Warszawa II cz.
Ze Starych Powązek ruszyliśmy się w kierunku naszego hotelu (gościniec Służewiec). Po drodze mijaliśmy bardzo wysokie warszawskie wieżowce i Pałac Kultury i Nauki. Sam hotel znajdował się w bardzo interesującym miejscu: obok był słynny tor wyścigów konnych- Służewiec a trochę dalej można było zobaczyć lotnisko Okęcie.
Gdy była 17.00 (było już ciemno) ruszyliśmy w stronę Grobu Nieznanego Żołnierza i placu Zamkowego. Ale po drodze ujrzałem coś niezwykle ładnego. A były to wspomniane już wcześniej wieżowce, ale teraz w wieczornej scenerii wyglądały naprawdę imponująco. Były świetnie przyozdobione kolorowymi neonami a pośród nich stał najwyższy budynek Polski- Pałac Kultury i Nauki. Naprawdę imponujące.
Dojechaliśmy do grobu Nieznanego Żołnierza. I tutaj się zdziwiłem, bo w telewizji wydawał się taki jakiś większy. Ale to nie zmienia faktu, że jest to bardzo ważne miejsce upamiętniające poległych polaków walczących w imię ojczyzny. O mały włos nie zobaczyłbym zmiany warty ( bo podziwiałemfontannę w ogrodzie saskim. Ale na szczęście zdążyłem. Jeszcze zerknąłem na Hotel Victoria i pojechaliśmy w stronę placu Zamkowego. Zaparkowaliśmy obok Teatru Wielkiego ! Niestety ten zabytek z okresu stanisławowskiego nie ukazał się nam w całej okazałości, ponieważ był w remoncie.