Warszawa IVcz.

Po obiedzie ruszyliśmy do celu nr.1- MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO.

Samo Muzeum zostało utworzone w 2004r. a jego zbiory tworzą prywatne rzeczy z tamtego okresu- 1944. A budynek w jakim się ono znajduję to była fabryka. Przed wejściem do wnętrza trzeba było trochę odstać, bo nie tylko chcieliśmy zwiedzać. Ale po chwili weszliśmy do środka. Zaraz po wejściu uwagę zwraca ściana do której po podłożeniu ucha  można było usłyszeć odgłosy karabinów, płacz kobiet za synami. Idąc dalej można było prześledzić przebieg powstania dzięki  plakatom i obwieszczeniach z tamtego okresu. Aby urozmaicić zwiedzanie na ścianach wisiały kartki z kalendarz, które można było sobie zabierać ( jedna kartka odpowiada jednemu dniu powstania).  Dodatkowo na ścianach umieszczone były ekrany, które przedstawiały osoby, które przeżyły tamte piekło ( opowiadały one jak trudno było wtedy walczyć). Mieliśmy także bardzo dobrego przewodnika, który bardzo dobrze przedstawił nam historie powstania  44. Muzeum zostało podzielone na sale ( każde o innej tematyce). Było tez specjalne kino przedstawiające powstanie.  Ja sam zwróciłem uwagę na symulację, która przedstawiała budynek przed i po bombardowaniu. Na sam koniec byliśmy obok rzeczywistych rozmiarów - replice samolotu, który zrzucał broń i zaopatrzenie powstańcom. Na sam koniec każdy mógł się poczuć jak powstaniec i przejść przez ciemny (naprawdę) kanał. Mimo, że po trzech godzinach zwiedzania nogi trochę bolały to nie żałowałem. Wyszliśmy z tego wspaniałego, najlepszego muzeum w Polsce bogatsi o wiedzę o Powstaniu 1944 roku. I nie zapomnimy tej lekcji już nigdy.

Prosto z muzeum pojechaliśmy w stronę C.H. Złote tarasy- bodajże najnowocześniejszego centrum handlowego w Polsce. A że obok niego był Dworzec centralny to skorzystałem i zajrzałem do niego – taki sobie. I jeszcze zrobiłem kilka zdjęć na stojący obok PKiN no i na wieżowce. Jeszcze było fontanna, która zmieniała co jakiś czas kolor. Tak się zakończył II dzień.


Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery